Data dodania: 10-11-2017
To szczególnie trudna sytuacja gdy ofiarą przestępstwa staje się bezbronne dziecko. Wtedy postępowanie opiekunów jak i służb publicznych musi być wyjątkowo delikatne.
W kodeksie karnym nie ma rozdziału zatytułowanego „Przestępstwa popełniane przeciwko dzieciom”. Jednak fakt, że ofiarą jest dziecko powoduje zaostrzenie sankcji karnej. Większość opisanych w kodeksie karnym to przestępstwa publiczno-skargowe (ścigane z urzędu- może zgłosić każdy świadek zdarzenia). Część z nich to przestępstwa prywatno-skargowe (pokrzywdzony sporządza akt oskarżenia) . Odrębną kategorię zaś stanowią przestępstwa wnioskowe ( gdy pokrzywdzony złoży wniosek).Te ostatnie od chwili złożenia wniosku do prokuratury są traktowane jako publiczno-skargowe. Jeśli osoba, która złożyła wniosek rozmyśli się i cofnie wniosek za zgodą prokuratora, lub sądu przed rozpoczęciem postępowania głównego, nie może złożyć wniosku w tej samej sprawie po raz drugi. Jedynie wniosku dotyczącego gwałtu nie można już cofnąć. Ważne jest więc by małoletni pod wpływem różnych czynników nie zdecydował się zaniechać sprawy.
Jedną z pierwszych czynności w procesie dochodzenia jest przesłuchanie małoletniego. Ważne jest to by warunki i sposób prowadzenia dostosowane były do wieku ofiary. W Polsce jest około 200 tak zwanych "przyjaznych pokoi przesłuchań", które mają zapewniać bezpieczną atmosferę w trakcie badania. Także metody badawcze uległy zmianie, na takie, które zapewnią maksymalnie duże poczucie bezpieczeństwa i pozwalają zdobyć informacje mimo licznych mechanizmów obronnych dziecka, zakłócających ich przekaz.
Odpowiedzialności karnej podlega każdy, kto popełnił lub usiłował popełnić przestępstwo. Prawo karne przewiduje odpowiedzialność za następujące czyny, które naruszają dobro dziecka:
- Znęcanie się nad dzieckiem.
- Rozpijanie dziecka.
- Niepłacenie alimentów na dziecko.
- Porzucenie dziecka.
- Uprowadzenie dziecka.
- Wykorzystywanie seksualne dzieci (Zmarzlik, Naumann, 2008).
Najczęstszym rodzajem przestępstw wobec dzieci jest przemoc fizyczna
i wykorzystywanie seksualne przez najbliższych. Osoby obce popełniają zaledwie około 20% tych czynów. Z danych fundacji „Dzieci Niczyje” wynika, że w Polsce w 2005 r. blisko 38 tys. dzieci poniżej 13 roku życia było ofiarami przemocy domowej, w tym ok. 1,5 tys. w Warszawie.
Kilka tysięcy dzieci było przesłuchiwanych przez policję i prokuraturę w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa na ich szkodę.
Doświadczenia kliniczne psychologów i pedagogów wskazują na to, że nadużycia ze strony najbliższych opiekunów powodują najbardziej dramatyczne konsekwencje dla rozwoju dziecka. Dziecko ze swoimi rodzicami powiązane jest szczególnym rodzajem więzi - więzi opartej na potrzebie miłości, przynależności, doznawania wsparcia i opieki. Rodzina jest miejscem, w którym dziecko dokonuje pierwszych eksperymentów w kontaktach społecznych, doświadcza ograniczeń i wzmocnień we własnym rozwoju oraz nabywa zaufania do otaczającego świata. Siła wpływu najbliższych dziecku osób; ojca i matki jest ogromna. Są oni całym światem dla dziecka od momentu jego poczęcia. W normalnych rodzinach łączy ich z dzieckiem niepowtarzalna i niezastąpiona więź. Oparta jest na zaufaniu, bliskości, intymności, poczuciu spójności rodzinnej i przynależności. I tych wszystkich cudownych uczuciach, które najogólniej można nazwać miłością. To właśnie rodzice przez silny, niepowtarzalny wpływ na dziecko od pierwszych chwil życia kształtują jego rozwój fizyczny, poznawczy i emocjonalny. To od rodziców jako pierwszych i najważniejszych dziecko dowie się wszystkiego o sobie i o otaczającym go świecie. Oczywiście w rodzinach przemocowych dzieci nie otrzymują tych niezbędnych do optymalnego rozwoju uczuć, ani pozytywnych odzwierciedleń na temat własnej osoby i otaczającego świata. Dlatego szczególnie trudnym zagadnieniem jest sprawa, w której sprawcą przestępstwa na dziecku jest osoba bliska. Oczywiście im krzywda wyrządzona dziecku jest dotkliwsza tym silniej kształtują się mechanizmy adaptacyjne do tej sytuacji i tym bardziej odbiegają one od prawidłowego rozwoju dziecka. Do najpoważniejszych długotrwałych następstw doznawania przemocy w rodzinie należy zaliczyć utratę poczucia bezpieczeństwa, które jest niezbędne do prawidłowego rozwoju zarówno emocjonalnego jak i poznawczego. Także nabycie podstawowego zaufania, które daje umiejętność do nawiązywania i podtrzymywania kontaktu i głębokich więzi z innymi. Brak takiej relacji może prowadzić do „dialektyki urazu”, którego rezultatem jest popadanie w skrajności między lgnięciem do innych a ucieczką od nich (Namysłowska, 2007). Dotykając problemu zaburzenia poczucia bezpieczeństwa trzeba wspomnieć o konsekwencji jakimi są zaburzenie lękowe. Są one dotkliwą i trudną do wyleczenia chorobą psychosomatyczną, ale też przystosowaniem do aktualnych warunków zagrażających życiu dziecka. Wzmożona czujność, wrażliwość na sygnały agresora, aktywacja mechanizmów walka-ucieczka może nieraz uchronić przed aktem agresji a nawet przed utratą życia. Niestety, przewlekle przeżywane prowadzą do zmian o podłożu neurobiologicznym. Zmienia się gospodarka amin biogennych w mózgu głównie serotoniny, dopaminy, noradrenaliny, kortyzolu, GABA. Co za tym idzie następuje uwrażliwienie jednych, a zanik innych receptorów neurotransmiterów. Następuje dysregulacja osi podwzgórze-przysadka-nadnercza. To wzmacnia długo terminowe skutki wzmożonego stresu i utrwalenie zaburzeń o podłożu lękowym: fobie, kłopoty z kontrolą emocji, zaburzenia nerwicowe, tiki, natręctwa, zespół obsesyjno-kompulsywny, a także stres pourazowy (PTSD) wywiera bardzo duży wpływ na adaptację mechanizmy obronne, które na stałe wpisują się w scenariusz zachowań dziecka.
Namysłowska (2007) mechanizmy obronne następujące pod wpływem doznawania przemocy i maltretowania w dzieciństwie:
Zmiany w sferze emocjonalnej:
Zmiany w świadomości:
Zmiany w postrzeganiu siebie:
Zmiany w postrzeganiu prześladowcy:
Zmiany w relacji z innymi:
Zmiany w systemie wartości:
Dodatkowo rozpoznawane są: zaburzenia z pogranicza, somatyzacja problemów psychicznych, rozszczepienie osobowości, depresja, próby samobójcze, nadużywanie substancji psychoaktywnych. Te wszystkie zmiany powodują, że proces pozyskiwania informacji na temat przewinień sprawcy jest bardzo trudny. Uwikłany w systemie patologicznych przekonań, mechanizmów, mając niskie mniemanie o sobie, nieufny niechętnie korzysta z ofiarowanej mu pomocy ze strony pedagogów i psychologów. Syndrom wyuczonej bezradności każe mu sądzić, że jakakolwiek próba zmiany na lepsze zakończy się porażką. Nie wierzy też w dobre intencje ludzi reprezentujących wymiar sprawiedliwości. Profesjonalne przygotowanie specjalistów zajmujących się dzieckiem – ofiarą przestępstwa nie gwarantuje sukcesu, ponieważ nie zniweluje braku wpływu zdarzenia na jego rozwój. Szczególnie gdy przemoc nastąpiła przed 12 rokiem życia ponieważ do tego czasu kształtuje się podstawowa tożsamość człowieka i zarazem jest to okres, w którym wpływ rodziców na rozwój jest najsilniejszy. Dodatkowo sytuację utrudnia to, że małe dziecko pada ofiarą jeszcze innych mechanizmów adaptacyjnych: Przede wszystkim idealizuje obraz rodzica. Pragnie z całego serca wierzyć w jego dobro, szczerość, mądrość itd. Zakłamując rzeczywistość broni jego obraz przed samym sobą i całym światem. Kłamie w jego obronie. Usprawiedliwia jego przemoc tłumacząc ją na wiele sposobów. Jednym, prawdopodobnie najgroźniejszym z nich jest taki sposób, że aby zapobiec ukaraniu opiekuna, całą winę za zaistniałą sytuację przypisuje sobie. Jest przekonany, że to w nim samym jest jakieś wewnętrzne zło, które prowokuje rodzica do zachowań przemocowych. Dziecko, w swojej wyobraźni potrafi dokładnie wytłumaczyć dlaczego wina jest w nim samym a nie w rodzicu. Tworzy własne irracjonalne przekonania i wierzy w nie z całej siły. Konsekwencją tego mechanizmu może być zachowanie autodestrukcyjne, zaburzenia psychiczne np anoreksja, a także ukrywanie prawdy przed wymiarem sprawiedliwości. Ofiara czując się winna ponosi odpowiedzialność za sytuację rodzinną, wstydzi się za siebie, a także nie chce doprowadzić aby został ukarany opiekun, którego idealizuje i uniewinnia w swoich myślach. Nie chce aby np rodzic trafił do więzienia, ponieważ nie che go stracić. Choć doznaje z jego strony cierpień, to jest już do nich niejako przyzwyczajony. To jest sytuacja jaką zna. I woli ją od nieznanej, gdyż obawia się jeszcze gorszego położenia. Często mechanizm ten uniemożliwia pomoc dziecku, które jest bystre i wie co może powiedzieć, a czego mu nie wolno, aby nie doprowadzić do katastrofy jaką byłaby dla niego strata rodzica. Często myśli, że jeśli nie może ufać rodzicom to już na pewno obcym osobom zaufać nie może. Zakłada, że każdy chce go skrzywdzić. Dodatkowo sprawę utrudnia to, że często rodzic poprosi dziecko o dyskrecję, lub mu każe kłamać, albo nawet zastrasza aby przedstawił inną wersję. Ofiara wpatrzona ślepo w swojego oprawcę, kochając go, a czasem kochając i nienawidząc zarazem, ma silną motywację aby zataić prawdę. Niełatwo więc pomóc dziecku uwikłanemu w mechanizmy przemocowe. Mechanizmów obronnych utrudniających przesłuchanie dziecka jako ofiary przestępstwa dokonanego przez osoby najbliższe jest bardzo wiele. Zależą one od poszczególnych sytuacji rodzinnych i charakterów dzieci krzywdzonych. Jedno dziecko w podobnej sytuacji przybierze rolę „bohatera” inne „kozła ofiarnego”, jeszcze inne będzie starało się złagodzić sytuację będąc maskotką w rękach oprawcy. Kolejne zaś odetnie się od świata realnego rozbudowując sferę fantazji i buntując się przed wpływem rzeczywistości. Trzeba mieć na ten temat wiedzę i rozpatrywać sytuację pamiętając o mechanizmach obronnych.
Dlatego aby zmniejszyć ich wpływ na pozyskiwane w trakcie dochodzenia informacje należy użyć metod dostosowanych do dzieci. Rysunek jest dobrą metodą diagnozowania szczególnie małych dzieci - ofiar przestępstw. Poza omijaniem mechanizmów obronnych. Jest jeszcze jeden powód: ponieważ dzieci te mają szczególną trudność w werbalizowaniu i ekspresji swoich stanów emocjonalnych, uczuć i przeżyć, rysunek pozwala opowiedzieć o zagrożeniu bez udziału słów. Charakterystyczne są rysunki dzieci doświadczających traumatycznych przeżyć. Dzieci te rysując bezpieczne miejsce tworzą rysunki pozbawione postaci ludzkich. Często jest to łąka, leśna polana, ulubione zwierzę, niebo ("tam jest bliżej Pana Boga i aniołów", "tam jest daleko, nikt mnie nie znajdzie") lub, co jest szczególnie dramatyczne w swojej wymowie, na białej kartce pojawia się mała czarna klatka - w środku odgrodzone od świata schowane jest dziecko.
Innym sposobem na ominięcie werbalnego sposobu przesłuchania jest zabawa, najczęściej za pomocą lalek, lub misi. Dziecko ofiara, w której agresja, złość i wrogość są stałymi elementami kontaktów interpersonalnych wytwarza w sobie przekonanie, że wzajemne relacje polegają na oddziaływaniu na siebie sprawcy i ofiary. Dziecko uwewnętrznia oba składniki tej relacji. Czasami może sobie wyobrażać, że jest agresorem, czasami identyfikuje się z ofiarą. W roli agresora ma wrażenie władzy, mocy i dominacji. Rola ofiary przywołuje w nim poczucie bezradności, przerażenia, zagubienie i złości. To wszystko pokazuje podczas przesłuchania za pomocą zabawy. Misie odgrywają sytuacje i towarzyszące emocje. Dziecko czuje się o wiele bezpieczniej niż w przypadku standardowego przesłuchania. Nie mówi przecież o sobie, tylko się bawi.
Abstrahując od samego aktu przesłuchania i diagnozy, a także tylko tych spraw, które dotyczą przemocy w rodzinie jest wiele kolejnych trudności związanych z przeprowadzeniem postępowania gdy ofiarą jest dziecko. Ostatnio ruszyło wiele programów mających na celu udoskonalenie systemu ochrony dziecka i rodziny w sytuacji przemocy. Które obejmują:
opiekę prawną i psychologiczną dziecka –ofiary przestępstwa, w tym przemocy
zaktywizowanie i zdynamizowanie działań postinterwencyjnych różnych instytucji i organizacji lokalnych w zakresie przemocy w rodzinie (integrację działań). Są one odpowiedzią na potrzeby dziecka, które:
- nie rozumie toczących się procedur
- boi się nowych sytuacji i nieznajomych osób
- wstydzi się mówić o tym co je spotkało czuje się winne
- odczuwa lęk, że nie spełni oczekiwań dorosłych
- czuje się zagubione, przerażone i osamotnione
Rodziców i opiekunów:
- nie znają procedur prawnych i obowiązujących przepisów
- odczuwają lęk o swoje dzieci
- nie wiedzą do kogo zwrócić się o pomoc.
Rośnie świadomość na temat tego jak należy przeprowadzać postępowanie w przypadku gdy dziecko jest ofiarą. A za tym idzie skuteczność tych działań i zminimalizowanie szkody poniesionej przez dziecko. To wymaga czasu i wiele działań, ale z każdym dniem coraz skuteczniejsza staje się ochrona prawna małoletniego.
Bibliografia:
Namysłowska, I., (2007). Psychiatria dzieci i młodzieży. Warszawa.
Naumann, E., Zmarzlik, J., (2008). Dziecko pod parasolem prawa.
Warszawa: Fundacja Dzieci Niczyje